Pojęcie recyklingu na pewno każdemu z nas jest doskonale znane, z uwagi na konieczność segregacji, która stała się urzędowym obowiązkiem dla nas wszystkich. Mamy precyzyjne wytyczne jakie odpady mają trafiać do poszczególnych pojemników na odpady. Pojęcia upcyklingu rzadko się używa, choć coraz częściej spotykamy przedmioty przetworzone tym sposobem. Choć upcykling był wykorzystywany przez artystów już w XX wieku, czy dużo wcześniej był wykorzystywany w sztuce ludowej, to jego pojęcie szerzej zostało rozpropagowane dopiero na początku XXI wieku przez Williama McDonough oraz Michaela Braungarta.
Upcykling – co to właściwie znaczy?
Upcykling jest formą przetwarzania wtórnego odpadów, która sprawia że powstają z nich produkty o wartości wyższej. Dzięki takiemu działaniu nie tylko udaje się ograniczyć ilość odpadów, ale także materiałów, które są wykorzystywane w produkcji pierwotnej. Dobrym przykładem upcyklingu jest szycie toreb z banerów wykorzystywanych w reklamie. Upcykling powszechne zastosowanie znajduje w krajach trzeciego świata. Ceny nowych materiałów, zabawek, narzędzi są na tyle wysokie, że za potrzebą przerabia się coś co powszechnie w krajach rozwiniętych uznawane jest za odpadki na coś co może komuś służyć jeszcze latami.
W naszym kraju obserwujemy początki idei upcyklingu. Całe szczęście, że moda podąża w kierunku ekologii i już można zobaczyć pierwsze efekty np. wykonaną aranżację wnętrz z mebli wykonanych z europalet. Dobrym rozwiązaniem jest wykonywanie z zużytych produktów stolików, wazonów itd. Kolejnym zaobserwowanym trendem jest budowanie domów z materiałów pochodzących z rozbiórki.
Sztuka prekursorem upcyklingu
Van Gogh oglądając miejsce składowania odpadów, stwierdził że jest to miejsce piękne, w którym można znaleźć dużo ciekawych przedmiotów. Z odpadów tworzyli również tacy artyści jak Hasior, Kantor czy Boltanski. Koncepcja tworzenia sztuki z odpadów przetrwała do naszych czasów i cały czas zyskuje na popularności. Pierwszymi artystami, którzy wniknęli w sztukę odpadów byli przedstawiciele dadaizmu: Picasso, Duchamp, Schwitter. Twórcy dowiedli, że piękno i dodatkową użyteczność można uzyskać z przeróżnych odpadów.
Nie jestem Picasso!
Nie trzeba być artystą, aby samemu wykorzystywać stare przedmioty i nadawać im nową funkcjonalność. Ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia i kreatywność. W upcyklingu możemy eksperymentować do woli, klosz od lampy może służyć jako wazon, czy zużyta plastikowa butelka może posłużyć nam za doniczkę do kwiatów. Wielu materiałom możemy nadać drugie życie, zbiór internetowych inspiracji omówimy w kolejnym artykule na blogu.